Firmy budowlane już od dłuższego czasu zmagają się z problemem braku pracowników. Na rynku potrzebni są specjaliści z prawie każdego fachu: murarze, zbrojarze, brukarze, glazurnicy, tynkarze, elektrycy, hydraulicy, stolarze, dekarze i wielu więcej. Niestety, sytuacja ta wydaje się nie zmieniać. Jak znaleźć pracowników budowlanych?
O tym, że rynek budowlany potrzebuje pracowników, wiedzą w teorii wszyscy. Niestety mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że nie są to potrzeby kilku małych firm, ale problem liczony już w setkach tysięcy. Jeszcze siedem lat temu w branży budowlanej pracowało 480 tys. pracowników. Dziś jest to zaledwie 370 tys. – na rynku pojawiła się dziura po 110 tys. pracowników budowlanych. Jest to problem, który dotknął większość polskich firm.
Chociaż rynek budowlany przeżywa kryzys, inwestycji przybywa. Na terenie Polski powstają nie tylko liczne apartamentowce czy nowe obiekty przemysłowe, ale realizowane są też duże, krajowe inwestycje związane np. z programem budowy dróg. Mimo to pracowników ciągle brakuje. Jak to jest możliwe?
Firmy budowlane mówią otwarcie o tym, że duża część pracowników wyjechała za granicę, aby tam pracować w branży. Powód? Większa płaca. Niektórzy fachowcy zdecydowali się także na otwarcie własnej małej firmy budowlanej. Część po prostu przeszła na emeryturę. Nowych chętnych brakuje.
Problem braku pracowników w branży budowlanej jest dość złożony. Powrót osób, które wyjechały za pracą, jest raczej mało prawdopodobny, ponieważ stopień płac za bardzo się różni. Z drugiej strony – pozyskanie nowych pracowników niewątpliwie utrudnia proces starzenia się społeczeństwa i to, że młodzi rzadko wiążą swoją przyszłość z pracą fizyczną. Jak więc zachęcić pracownika do budowlanki?
Rozwiązaniem problemu mogą być też pracownicy z zagranicy. Obecnie na rynku budowlanym łatwo jest o pracownika choćby z Ukrainy. Warto jednak pamiętać o tym, że zatrudnienie obcokrajowca jest regulowane prawnie. Trzeba dopilnować pewnych rzeczy, zanim taki pracownik dołączy do firmy. To już jednak temat na osobny artykuł.